!WYSTĘPUJĄ WULGARYZMY!
Minęłaś już kilka przecznic. Biegłaś ile sił w nogach, za Tobą podążał Zico - Twój chłopak... A przynajmniej tak myślałaś wcześniej. Kochałaś go i nienawidziłaś jednocześnie. Biegł za Tobą i próbował Cię zatrzymać, ale ty nie reagowałaś na jego prośby. Byłaś już zmęczona, lecz nadal uciekałaś przed siebie. Krople deszczu bezlitośnie uderzały w Twoje plecy, pozbawiając Cię sił. Nie widziałaś gdzie biegniesz, krople deszczu i łzy ograniczały Twoją widoczność. Chciałaś od niego uciec. Chciałaś go nie znać. A może jednak nie? Pragnęłaś również, aby wszystko się wyjaśniło. Chciałaś usłyszeć od Zico, że to co widziałaś nic nie znaczyło, chociaż... I tak pewnie byś nie uwierzyła w jego słowa. To, co wydarzyło się na twoich oczach jednoznacznie wskazywało, że Cię zdradził. Bo kto normalny, mając dziewczynę, obściskuje i liże się z jakąś dziwką?! Bo inaczej jej nazwać się nie dało. Wiedziałaś, że na pewno mu tego nie wybaczysz. A może jednak? Kochałaś go nad życie. Ale taka sytuacja? Byłaś w dołku, nie wiedziałaś co zrobić... Chciałaś zniknąć... Jak on mógł Cię tak upokorzyć ! Miałaś cichą nadzieję, że wpadniesz pod samochód. Nie miałaś już siły biec. Zatrzymałaś się, wiedziałaś, że on zaraz do Ciebie podbiegnie. Poczułaś jak Cię przytula.
-Odejdź ode mnie! Zostaw mnie!
-Nie! Nie zostawię cię! Daj mi wyjaśnić!
-Nie masz czego mi wyjaśniać! Widziałam wszystko!
-Nie wiesz jak to było!
-Wiem! Obściskiwałeś się z jakąś...
Zico spoliczkował Cię. Spojrzałaś na niego wielkimi oczami i złapałaś się za zaczerwieniony policzek. Nagle jego mina zbladła. Żałował tego co zrobił.
-J-ja p-przepraszam...
-Zostaw mnie!
Chciałaś znów zacząć uciekać, lecz bolesna kolka uniemożliwiała Ci to. Upadłaś na ziemię i skuliłaś się z bólu. Chłopak poszedł do Ciebie i podniósł z ziemi. Chciałaś uciec, ale byłaś cała obolała. Zemdlałaś od bólu i zimna. Rano obudziłaś się w pokoju Zico. Z trudem zwlokłaś się z łóżka i ruszyłaś do kuchni. Tak jak myślałaś, chłopak siedział i pił poranną kawę. Gdy Cię zauważył jego twarz zbladła.
-____ ja...
-Po co mnie tu przyniosłeś? - Przerwałaś.
-Proszę pozwól mi to wyjaśnić!
-Już ci mówiłam... Nie masz mi czego wyjaśniać.
-Owszem, mam... To co widziałaś to...
-To dowód, że mnie zdradzasz z pierwszą lepszą dziwką!? - Wtrąciłaś.
-Nie prawda! To nie tak!
-A jak!? - Krzyknęłaś ze łzami w oczach.
- Bo ja nie byłem wtedy trzeźwy! Chłopacy nalegali żebym się napił. Protestowałem, ale w końcu uległem. Wypiłem kilka piw, a później już mnie poniosło... Gdy całkiem odleciałem, jakaś dziewczyna postanowiła to wykorzystać Gdyby nie chłopcy, nigdy nie dowiedziałbym się co się tam działo. Na prawdę, przepraszam! Byłem głupi, że w ogóle tam poszedłem bez twojej wiedzy! I nie dziwię się, że nie chcesz mnie już znać. Chciałem ci tylko tyle powiedzieć... Możesz teraz iść, jeśli chcesz... - Odwrócił się aby ukryć łzy. Nie chciał pokazywać Ci swojego bólu.
-Zico... Kochasz mnie? - Zapytałaś drżącym głosem.
-Najmocniej na świecie! Nie wiem czy przeżyłbym, gdybyś odeszła...
-To dlaczego to zrobiłeś? Dlaczego poszedłeś na tą imprezę? I dlaczego nie zabrałeś mnie ze sobą?!
-Bo to oni mnie namówili żebym poszedł, nie informując cię o tym.
-Posłuchałeś kumpli i okłamałeś własną dziewczynę?!- Krzyknęłaś. Zico milczał.
-Na prawdę nie wiedziałeś co robisz?
-Tak... Ja na prawdę cię przepraszam... Nie chciałem cię zranić... Kocham cię...
-Nie wiem czy będę w stanie ci wybaczyć.
-Rozumiem...
-Wybaczę ci, jeśli coś mi obiecasz.
-Co takiego? Zrobię wszystko!
-Obiecaj, że już nigdy nie pójdziesz na imprezę sam. Dobrze?
-Obiecuje. - Podeszłaś do niego i mocno się przytuliłaś. Odwzajemnił uścisk.
-Obiecuje ci to, że jeśli coś takiego się powtórzy, już mnie więcej nie zobaczysz.
Czasem warto wybaczać najgorsze błędy osobom, które kochamy i na których nam zależy...
Końcówkę spieprzyłam przyznaję >,< Ale nie jestem idealna :3 Mam nadzieję że się podobało i nie było zbty dużo błędów ^^' *jak już wspominałam, Beta sobie wolne zrobiła* Wszelkie hejty i uwagi proszone są w komentarzach :3 + PRZEPRASZAM Z TO, ŻE WYRAZY SIĘ UCINAJĄ T^T NA PRAWDĘ NIE WIEM DLACZEGO TAK SIĘ DZIEJE I NIE WIEM JAK TO NAPRAWIĆ.
Jaaj kolejny sliczny ff! ; **
OdpowiedzUsuńno ubustwiam cię. Jesteś mym bogiem<3
chce mieć taki talent jak ty kochaną ;]
i jeszcze Zico ! Dziekuje ;D
Wow. Potrafisz pisać lepiej niż ja. Cudowne...
OdpowiedzUsuńfajowe! zapraszam na moją także
OdpowiedzUsuńSuuuupcio napisz jeszcze coś słodziuchnego o P.O z Block b <3. plsiii
OdpowiedzUsuń