sobota, 20 lipca 2013

Udany dzień (Himchan - B.A.P)

Z dedykacją dla CherryNinja1 ^^
Wybrałaś się wraz ze swoim chłopakiem Himchanem do wesołego miasteczka. BawiliśCie się świetnie! ByliśCie na prawie każdej atrakcji. Zostały wam tylko trzy - "Rzeka Zakochanych", dom strachu i zbijanie butelek. UdaliśCie się do stoiska, gdzie można było wygrać maskotkę. Wystarczyło trafić wszystkie trzy "piramidki". Upatrzyłaś sobie dużego, białego króliczka z czerwoną kokardką. Himchan był upartym typem człowieka, więc nie da za wygraną póki nie zdobędzie dla Ciebie maskotki. Udało mu się dopiero za piątym razem. Był szczęśliwy, że go dla Ciebie wygrał. Cieszył się jak dziecko.
-Proszę. Oto słodki króliczek dla słodkiej dziewczyny.
-Dziękuje. - Pocałowałaś go w policzek. RuszyliśCie dalej. Następny w kolejce był straszny dom. Z tego co słyszeliśCie to był na prawdę przerażający. Nie byłaś tym zadowolona. Nie lubiłaś się bać. WeszliśCie do ogromnego pomieszczenia. Okazało się, że był to labirynt Cały czas byłaś wtulona w ramię chłopaka. Gdy coś się poruszało, zaCiskałaś dłonie na jego skórzanej kurtce. Chłopak odruchowo przytulał Cię.
-Może chcesz abyśmy wyszli?
-N-nie.
-Ale przeCież widzę, że najadłaś się strachu!
-Ale dobrze się bawisz.
-Nie, jeśli ty się boisz! Chodźmy stąd. - WyszliśCie z budynku, a ty poczułaś ulgę. UdaliśCie się w końcu na rzekę zakochanych. WsiedliśCie do łódki w kształCie łabędzia. Przytuliłaś się mocno do Himchana, a on objął Cię w pasie. SiedzieliśCie wtuleni w siebie przez całą przejażdżkę ByliśCie już zmęczeni i udaliśCie się do domu. Dopiero gdy byliśCie w połowie drogi, przypomniało Ci się, że nie wzięłaś swojej maskotki którą dostałaś od twojego chłopaka. Wiedziałaś, że będzie smutny gdy się dowie, więc postanowiłaś na razie nie wspominać o zgubie. WeszliśCie do mieszkania i śCiągnęliśCie buty oraz kurtki. Poszłaś do kuchni aby wstawić wodę na herbatę. Himchan podszedł i objął Cię w pasie. Schował twarz w zagłębieniu twojej szyi. Delikatnie muskając twoją skórę schodził niżej rękoma. OdwróCiłaś się do niego i złapałaś go za dłonie. Uśmiechnął się zadziornie i posadził Cię na blaCie szafki. Spojrzałaś na niego smutnym wzrokiem.
-Co się stało?
-No bo... Ja... Zgubiłam tego króliczka od Ciebie.
-Ohh...
-Ja na prawdę nie chCiałam! Bo ja go zostawiłam w tej łódce... Nie zrobiłam tego celowo. - SpuśCiłaś głowę i zaczęłaś Cichutko szlochać. Chłopak złapał Cię za brodę i podniósł twoją głowę do góry. Spojrzałaś w jego oczy. Uśmiechnął się i scałował łzy z twojej twarzy.
-Aigoo... Nie płacz. Nic się nie stało. Kupię Ci nowego. - Uśmiechnął się, a ty odwzajemniłaś uśmiech.
-Na poCieszenie zrobimy babeczki. Co ty na to?
-Dobrze. - Odpowiedziałaś uCieszona. Zeszłaś z blatu i zaczęłaś przygotowywać składniki. OczywiśCie Himchan nie wytrzymał i musiał obsypać Cię mąką. Udałaś obrażoną i chCiałaś już wychodzić z kuchni, gdy złapał Cię za nadgarstek i poCiągnął w swoją stronę. Objął Cię ramionami i mocno przytulił. Obiecywał, że już tak nie zrobi i żebyś się na niego nie gniewała. Gdy upiekliśCie już babeczki wzięliśCie się za dekorowanie. Chłopak nabrał na palec trochę lukru.
-Masz ochotę na bardzo słodki pocałunek? - Nałożył lukier na twoje usta i pocałował je. Odwzajemniłaś pocałunek.
-Słodki - Mruknęłaś. Odsunął się od Ciebie i wyszczerzył się. Nałożył trochę słodkośCi na twój policzek i zlizał wszystko co się na min znajdowało. Zaśmiałaś się.
-Kocham Cię, Oppa.
-Ja Ciebie też ____.
Musicie mi wybaczyć ;-; Nie mam głowy do tytułów xd I do tego zjebałam końcówkę xD Cóż... Jak już mówiłam nie jestem idealna ^^

3 komentarze:

  1. Nie zjebałaś końcówki, jest dobrze xd Ogólnie jest genialne! Dziękuję *.* to takie słodkie i wgl, aż nie wiem co napisać ;-; ale podoba mi się, mam nadzieję że będziesz dłuuugo pisać tego bloga bo lubię Twój styl pisania xD Cherryninja

    OdpowiedzUsuń
  2. Omomomom saranghae kochana.

    OdpowiedzUsuń
  3. Świetne!!!
    A mogła bym prosić o scenariusz z Minwoo (Boyfriend)

    OdpowiedzUsuń